Straszna środa

Straszna środa

Witajcie po dłuższej przerwie!
Naszej.
Niestety.
Na usprawiedliwienie mam tyle, że Wika ma już okres wstępny za sobą i ruszyła z nauką a ja… 
Mam lenia. No i studia. Postaramy się jednak wyrabiać normę jednego posta na tydzień, co najmniej!
Trzymajcie za nas kciuki!
Ale do rzeczy.
Przyszedł czas na kolejne świętowanie. Tym razem z okazji Halloween.
Choć niektórzy mogą go nie uznawać jako święta, każdy ucieszy się z paru zadanek oraz eventu.

W tym roku, tradycyjnie:

Poławianie jabłek dostępne jest w kilku miejscach:
– dom Pani Holdsworth,
– farma Steva,
– Fort Pinta,
– Jodłowy Gaj,
– Valedale,
– Stajnia Jorvik,
– Stajnia Złotych Liści.
Polecam robić codzienne rundki gdyż w ramach nagród możemy otrzymać poniższy strój!
(przynajmniej konia zmienili)

Duchy znowu potrzebują pomocy w powrocie do domów.

Oczywiście to nasz problem, więc musimy im pomóc. Z dobroci serca. Wcale nie dla prezentów.
Kto robił zadania ma wolne a kto nie…
Pozna przyjaciółkę Bob’a i Rob’a.
Czekają w swojej kryjówce na pomoc z pewną mroczną sprawką…

Gdy już zmęczmy się ratowaniem dnia
tygodnia…
miesiąca…
świata.
Czeka na nas zakupowa odskocznia.

4 makijaże:

– kościotrup,
– wampir,
– czarownica (tak, to nie Shrek),
– wróżka.
Kupicie je w każdym salonie przez cały czas trwania Halloween.
Koło miasteczek znajdziecie również stoiska świąteczne, oferujące stroje, maski i straaaaszny (bo bez bonusu) sprzęt dla kopytnych.

W JCP także była dostawa.

W tym zeszłotygodniowa, z bluzeczką nadającą się na cosplay Harry’ego Potter’a.
35 SC – polecam.

Targ koni…

Bo czemu nie?

Czeka także nowy odcinek Show!

Z ręką na sercu – prawdziwie oddaje to praktyki.
Tak jest zawsze. I wszędzie. Chociaż teoretycznie ma to czegoś uczyć.
Pewnie spania z otwartymi oczami, jeśli ktoś jeszcze nie wyniósł tej umiejętności ze szkoły~
Żartuję! Tak trochę…

Czas na mowę końcową!

Co do wspominki o HP – planowałam konkurs.
Tak, kolejny. Tym razem bez nagród, (nie)stety.
Przygotowujcie pomysły na kostiumy, przydadzą się za tydzień!
I jeszcze jedno… Legenda Galopującego Thompson, ktoś, coś?
Póki co to tylko domysły, ale naszło mnie, że to coś związane z wywiadem wyspowym.
Nie mogę się doczekać, żeby odkryć o co im chodziło. A Wy, jak sądzicie?
Może małe tworzenie teorii? Udzielajcie się zatem w komentarzach!
Do następnego 💀

Post ze starej wersji strony.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *