Czas na KitKat?
Czas na przerwę…
Już był!
Teraz powinnyśmy (wraz z Viką) wrócić z masą pomysłów i tym podobnych.
Niestety, to tak nie działa.
Dlatego zacznę od informacji o konkursie.
Prace otrzymałam, nie martwcie się brakiem odpowiedzi 😉
Ze zwycięzcą skontaktuję się 2 razy:
* pytając o zgodę na zamieszczenie pracy
oraz
* przekazując nagrodę.
Jeśli chodzi o aktualizacje – nie znajdziecie posta.
Nikt go nawet nie napisze, bo właściwie po co?
Wszystko znajdziecie pod >TYM< adresem.
Czas na zabawę!
Ktoś kojarzy dróżkę, na którą zszedł mój trening (jak i motywacja)?
Zdjęcia poniżej.
Jeśli tak – piszcie w komentarzach dokąd ona prowadzi.
Miłego weekend’u!
Post ze starej wersji strony.