Licencja na gwiezdną stajnię czyli nowość goni nowość!

Licencja na gwiezdną stajnię czyli nowość goni nowość!

Na portalu kidscreen.com znaleźć możecie artykuł poświęcony naszej kochanej grze. Nagłówek głosi o… Licencjonowaniu!
Nie będę Was zamęczać definicjami, lepiej to przedstawić na przykładach. Takowych dostarcza nam wspomniany artykuł, który (wspaniałomyślnie) postanowiłam w większości przetłumaczyć. Starałam się zachować spójność więc nie wszystko jest przełożone dosłownie. Zapraszam do lektury!
Wszelkie istotniejsze kwestie zostały pogrubione 
a ogólne podsumowanie znajduje się pod koniec wpisu.
***
Z 1,7 milionami zarejestrowanych użytkowników w Ameryce Północnej oraz sesją gry trwającą średnio 80 minut dziennie, Szwedzka gra mmorpg Star Stable przygotowuje się do pokłusowania w kierunku licencjonowania na rynku USA.
Prawny właściciel marki – Star Stable Entertainment wyznaczył nowojorskie Big Tent Ent. na swojego reprezentanta regionalnego.
Gra ta, pozwala użytkownikom trenować własne konie i współpracować w celu rozwiązania zagadek, a jej krąg odbiorców, będący z założenia dziewczynkami w wieku 8-14 lat wciąż się powiększa.

Faktem jest, że ilość użytkowników Star Stable podwoiła się w ciągu ostatniego roku. Gra została przetłumaczona na 11 języków, a do sesji rozgrywki dochodzi także kwota przeznaczana rocznie na wirtualne akcesoria dla koni i swoich postaci – są to około 122$ (470 zł) przypadające na użytkownika.

Rich Maryyanek (Mariaaaaaaan!), dyrektor marketingowy w Big Tent Ent. zachwyca się lojalnością jej graczy „Sporo dziewcząt, grających od stycznia 2013 roku kontynuuje rozgrywkę”.
Owe zaangażowanie może być wynikiem stale zmieniającej się natury gry- nowej zawartości dodawanej co tydzień, włączając w to zadania, rasy koni oraz sprzęt.

Jako część tego rozwoju zaliczają się planowane na grudzień dwie mobilne aplikacje typu spin-off. Jedna z tych jeszcze nie zapowiedzianych oficjalnie apek pozwoli na wybranie źrebaka i opiekę nad nim. Gdy tylko koń zostanie wyszkolony będzie mógł zostać przypisany do profilu użytkownika oraz wprowadzony do gry!
Tymczasem zawartość ruszy z kopyta z czterema krótkimi filmami animowanymi z udziałem znanych z gry postaci.
Owe filmiki, produkowane przez Blake Street Films zadebiutują w przyszłym roku.

Jeśli chodzi o planowane produkty konsumencie, SSE oraz Big Tent starają się zakotwiczyć program z kategoriami, które jeszcze bardziej rozwiną fabułę Star Stable, zaczynając od publicystyki. Obecnie trwają dyskusje z anglojęzycznymi wydawnictwami nad serią książek, które mają trafić do sprzedaży detalicznej w USA na wiosnę 2018 roku.
„Szukamy partnerów, którzy mogliby kontynuować wraz z nami rozwój gry, za pośrednictwem innych platform” mówi Lindguist. „Tak więc publikowana historia (książki) może zostać uwzględniona w grze”.
 

Oprócz publicystyki, marka skupi się głównie wokół rynku akcesoriów, wliczając w to modę oraz akcesoria do wystroju wnętrz (poduszki w GS to wstęp). Marianek (polubiłam go) wierzy, że zabawki i inne akcesoria mogą być użyte do poszerzenia (jeszcze dalszego) świata gry w ten sam sposób co nadchodzące publikacje.
„Uważamy, że prawdziwym celem jest wypuścić produkt, który faktycznie integruje się z grą, którego fani mogą użyć do odblokowania specjalnej zawartości (zadań, wyzwań lub historii), której nie będzie można uzyskać w inny sposób” mówi. „To zachęca do zakupu (żelazna logika rynku) ale również daje coś w zamian i nadaje zakupowi wartość”.

Powyższe rzeczy planowane są na jesień lub zimę 2017 roku. Jednak każdy licencjobiorca będzie musiał połączyć towar z fabułą wewnątrz gry (czyli coś może nie wyjść i data się przesunie). „Dziewczęta grają w SSO dla koni”, zaznacza Marianek. „Ale powodem, dla którego poświęcają tyle czasu i pieniędzy są relacje i fabuła” (w końcu to mmo, ile z nas zapoznało koleżanki właśnie poprzez SSO?).

***
Podsumowując:
* koszulki, poduszki, artykuły szkolne i wiele więcej,
* dwie aplikacje w tym wyczekiwane źrebaki! I to całkiem zadowalający kompromis,
* książki,
* filmy.
Sporo się będzie działo. Jestem pod wrażeniem tych planów i trzymam kciuki za ich powodzenie. W końcu oznaczają również, że SSO zostanie z nami jeszcze przez długi czas.

Która zapowiedź najbardziej się Wam spodobała?

Dowiedz się, jak działają aplikacje lojalnościowe!

Post ze starej wersji strony.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *